17 stycznia 2023

Fani zachwyceni „Grą Fortuny”. Guy Ritchie znowu podbił serca widzów

„Gra Fortuny” trafiła do polskich kin w piątek 13 stycznia. Już w dniu premiery internauci podzielili się swoimi entuzjastycznymi opiniami i komentarzami po obejrzeniu szpiegowskiego kina akcji podszytego humorem w stylu „Ocean’s Eleven”. Fani Ritchiego byli też zgodni co do tego, że reżyser wraz z Jasonem Stathamem i Hugh Grantem zaserwował im zwariowaną, szpiegowską intrygę, która aż wbija w fotel. Na ten film trzeba się wybrać do kina!

W „Grze Fortuny” Guy Ritchie udowodnił po raz kolejny, że jest mistrzem gangsterskich komedii. Autor takich produkcji jak np. „Porachunki”, „Przekręt” „Dżentelmeni” czy „Jeden gniewny człowiek” znowu wziął na warsztat gatunek, w którym czuje się jak ryba w wodzie. Po raz szósty zaprosił też do współpracy Jasona Stathama, swojego ulubionego aktora. To od początku zapowiadało ogromny sukces.

Internauci o najnowszym filmie Guya Ritchie

Od kilku dni „Gra Fortuny” jest grana w polskich kinach. Natomiast w internecie wielbiciele kina akcji prześcigają się w komplementowaniu tej wyjątkowej produkcji.

Bardzo lubię Guya Ritchie i jego filmy. W szczególności cenię go za „Przekręt”, „Sherlocka Holmesa”, „Kryptonim UNCLE” i „Aladyna”. Jednak najbardziej uwielbiam go za „Króla Artura”. Jeśli chodzi o „Grę fortuny” to zdecydowanie trzyma poziom. Ritchie znowu wysoko zawiesił sobie poprzeczkę i nie zawiódł. Trzymam kciuki za tego reżysera. Jest jedyny w swoim rodzaju – napisał wielbiciel Ritchiego w mediach społecznościowych.

Jedna z internautek tak podsumowała „Grę Fortuny”: Całość prezentowała się jak reklama perfum lub biżuterii. Do tego ładne lokacje, ciekawie poprowadzona akcja i to wystarczy. Jeśli ktoś lubi posągowe postacie i wyszczekane damulki jak Aubrey Plaza, które gadają w kółko o seksie, to film na pewno się spodoba. Mnie się podobał.

Natomiast inny kinoman tak ocenił film Guya Ritchiego: Na duży plus zaliczam akcję i dialogi. Do tego świetny Hugh Grant. Wielbicielem Stathama nie jestem, ale jakoś trudno mi sobie jest wyobrazić ten film bez niego. Uważam też, że nie jest to najlepszy film w dorobku reżysera, jednak tego typu produkcji w ogóle jest jak na lekarstwo.

O czym jest „Gra Fortuny”?

Głównym bohaterem „Gry Fortuny” jest Orson Fortune (Jason Statham), który wraz ze swoją doborową ekipą musi stawić czoła cynicznemu i zdeprawowanemu do szpiku kości handlarzowi bronią Gregowi Simmondsowi (Hugh Grant). Zamierza on bowiem wprowadzić na czarny rynek najnowocześniejszą technologię masowego rażenia. Genialny plan Orsona wymaga namówienia do współpracy największego gwiazdora Hollywood Danny’ego Francesco (Josh Hartnett), który poza ekranem nie pali się do ryzykownych misji. Fortune potrafi być jednak zabójczo przekonujący, a propozycje, które składa, są z gatunku tych nie od odrzucenia. Drużyna rasowych twardzieli wkracza do gry, której stawką jest przetrwanie ludzkości. 

O FILMIE

Reżyserem jest Guy Ritchie („Dżentelmeni”, „Porachunki”, „Sherlock Holmes”, „Przekręt”, „Król Artur: Legenda miecza”, „Aladyn”)W filmie wystąpili: Jason Statham („Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”, „Transporter”, „Niezniszczalni”, „The Meg”, „Przekręt”, „Agentka”, „Jeden gniewny człowiek”), Hugh Grant („Dżentelmeni”, „Boska Florence”, „Paddington 2”, „Notting Hill”, „Był sobie chłopiec”, „Cztery wesela i pogrzeb”), Josh Hartnett („Pearl Harbor”, „Helikopter w ogniu”, „40 dni i 40 nocy”, „Czarna dalia”, „Jeden gniewny człowiek”), Aubrey Plaza („Co ty wiesz o swoim dziadku”, „Do zaliczenia”, „Na własne ryzyko”, serial „Biały Lotos”), Cary Elwes („Piła”, „Kolekcjoner”, „Dracula”, „Robin Hood: Faceci w rajtuzach”), Bugzy Malone („Dżentelmeni”, gwiazdor brytyjskiego hip hopu).
Film w kinach od 13 stycznia 2023 roku.
Dystrybucja „Gry Fortuny” w Polsce: Monolith Films.

Gra Fortuny

Artykuł powiązany z filmem
O filmie Zwiastun