🎬 Zakończyły się zdjęcia do „Wieczoru kawalerskiego”. W obsadzie m.in.: Opozda, Banasiuk, Wieczorkowski i Zawierucha
Padł ostatni klaps na planie „Wieczoru kawalerskiego”. – Ta historia to mieszkanka humoru z „Kac Vegas” z przewrotnością legendarnego „Pulp Fiction”. Zacznie się dość miło i niewinnie. Ale do czasu. Główni bohaterowie, którzy spotkają się na wieczorze kawalerskim, nagle wpadną w sidła groźnych gangsterów. Od tej chwili życie każdego bohatera zawiśnie na włosku. Dosłownie. Będzie strasznie, ale i śmiesznie – zapewnia Szymon Gonera, reżyser i autor scenariusza.
Pobierz zdjęcia: https://we.tl/t-HXIikGacUX
„Wieczór kawalerski” to też hołd złożony największym produkcjom polskim i światowym lat 90. – Staraliśmy się nawiązywać do filmów kultowych sprzed lat. Do „Podziemnego kręgu”, „Leona Zawodowca”, ale również do polskich klasyków, takich, jak, np.: „Seksmisja”, „Nic śmiesznego”, „Dzień świra”, czy „Psy”. Jestem przekonany, że nasza historia przypadnie widzom do gustu – opowiada Gonera.
Odjechany „Wieczór kawalerski”
„Wieczór kawalerski” to kino gatunkowe. Komedia utrzymana w konwencji pastiszu. Dla kogo? – Mam syna, który ma teraz 13 lat. Nie uważam, że jest za młody na takie kino i dlatego chciałbym, żeby zobaczył „Wieczór kawalerski”. Ale to produkcja, którą powinni obejrzeć nie tylko nastolatkowie, ale również osoby po sześćdziesiątce. Mój ojciec ma 77 lat i myślę, że wybierze się do kina. I pewnie będzie się dobrze bawił – przyznaje Jan Wieczorkowski, który wciela się w rolę gangstera Wolfa.
Podobnego zdania jest Mateusz Banasiuk, który w „Wieczorze kawalerskim” gra Maria, głównego bohatera i sprawcę całego zamieszania. – Ten film jest taki sam, jak mój bohater – brawurowy, zabawny, szybki i odjechany. „Wieczór kawalerski” jest dla tych, którzy chcą trochę wyluzować. W tej produkcji nie brakuje pięknych kobiet i narwanych mężczyzn. A to wystarczy, by się nim zainteresować – zauważa aktor.
W jedną z głównych bohaterek wciela się Joanna Opozda. – Ta rola była dla mnie wyzwaniem, ponieważ do tej pory jako aktorka byłam trochę zaszufladkowana. W „Wieczorze kawalerskim” gram Kingę. To silna, Inteligentna, odważna i bardzo zaradna kobieta, która ma trudną sytuację rodzinną. W pewnym momencie moja bohaterka dostanie propozycję, by wziąć udział w wieczorze kawalerskim i zrobić tam striptiz. Czy się na to zgodzi? Tego w tej chwili nie ujawnię – zapewnia aktorka.
– Bardzo dobrze czułam się na planie filmu. Ogromna w tym zasługa reżysera. Szymon Gonera to życzliwy wobec aktorów i skupiony na pracy twórca. Poza tym to niezwykle sympatyczny i otwarty człowiek. Cieszę się, że miałam okazję z nim współpracować przy „Wieczorze kawalerskim”. Wierzę, że jeszcze się spotkamy na planie innego projektu – dodaje Joanna Opozda.
O czym opowiada „Wieczór kawalerski”?
Głównymi bohaterami „Wieczoru kawalerskiego” są Mario (w tej roli Mateusz Banasiuk), Świadek (Rafał Zawierucha) i Pan Młody (Patryk Szwichtenberg). Mężczyźni postanawiają zorganizować epicką imprezę na pożegnanie „wolności” jednego z nich. Towarzyszyć im będą trzy atrakcyjne kobiety, które za swój udział w realizacji pomysłu inkasują pokaźną sumkę. Wydaje się, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Problem w tym, że perfekcyjny plan nieoczekiwanie bierze w łeb, a pozorną kontrolę nad rozwojem wypadków przejmie pozbawiony wszelkich skrupułów groźny mafiozo Wolf (w tej roli Jan Wieczorkowski). To uruchomi lawinę komiczno-krwawych wypadków i zwrotów akcji.
W filmie „Wieczór kawalerski” wystąpili, m. in.: Joanna Opozda, Mateusz Banasiuk, Rafał Zawierucha, Jan Wieczorkowski, Kinga Jasik, Sylwia Gliwa, Magda Popławska, Marcel Sabat, Magda Perlińska i Arek Smoleński.
Scenariusz i reżyseria: Szymon Gonera
Producent: Radosław Jarecki
Executive producer: Anita Dąbrowska
Premiera „Wieczoru kawalerskiego” w 2023 roku
Dystrybutorem filmu jest Monolith Films