„Piękna katastrofa” w kinach już w kwietniu. Jak gwiazdy wspominają pracę na planie filmu twórcy hitów „After 2” i „Szkoła uwodzenia”?

Wielkimi krokami zbliża się jedna z najważniejszych premier 2023 roku! Pod koniec kwietnia do polskich kin trafi „Piękna katastrofa” (tyt. oryg. „Beautiful Disaster”), ekranizacja pełnego humoru i namiętności bestsellera Jamie McGuire. Tymczasem zniecierpliwieni fani Dylana Sprouse’a już od miesięcy bombardują go pytaniami o wyreżyserowany przez Rogera Kumble film, który ma jaja „American Pie” i klasę „Plotkary”. Chcą wiedzieć jak najwięcej o granej przez niego postaci. Emocjonują się każdym wpisem aktora w mediach społecznościowych. Nawet tymi, które chociażby luźno nawiązują do „Pięknej katastrofy”.

– To dla mnie bardzo ważne czuć akceptację i wsparcie fanów. Jeśli natomiast chodzi o rolę w „Pięknej katastrofie”, to przyznam, że byłem niezwykle podekscytowany, gdy okazało się, że to mnie twórcy postanowili ją powierzyć (…). Nie wszyscy o tym wiedzą, ale kilka lat temu przeczytałem książkę Jamie McGuire i nawet miałem pewne wyobrażenie Travisa. Nie sądziłem wówczas, że pomysły, które narodziły się w mojej głowie, będę mógł później wykorzystać w trakcie pracy nad filmem – zwierzył się w sieci Dylan Sprouse.

Rodzinna atmosfera na planie

Co ciekawe, część scen „Pięknej katastrofy” zrealizowano w Sofii, stolicy Bułgarii. – W trakcie każdego dnia zdjęciowego na planie panowała bardzo przyjazna, niemal rodzinna atmosfera. Dla mnie to było coś więcej niż tylko kolejne zadanie aktorskie. To była przygoda. Jestem pewien, że zrobiliśmy bardzo dobry film. Już nie mogę się doczekać, aż widzowie na całym świecie przekonają się o tym na własne oczy i też go docenią – stwierdził Sprouse.

Podobnego zdania była Virginia Gardner, która wcieliła się w Abby, obiekt westchnień głównego bohatera. – Zakochacie się w „Pięknej katastrofie”, bo jest tego warta. To wyjątkowa produkcja. Szczera do bólu, przy której pracowało mi się z przyjemnością – wyznała aktorka w jednym z wpisów na swoim profilu na Instagramie.

Z kolei reżyser podkreślił w jednej z rozmów, że jest spokojny o przyszłość „Pięknej katastrofy. – Adaptacja światowego bestsellera i młodzi, niezwykle zdolni aktorzy to gotowy przepis na hit i kasowy sukces. Ginny i Dylan byli niesamowici. Prowadziło się ich z ogromną przyjemnością. Mam przeczucie, że „Piękna katastrofa” zostanie bardzo dobrze przyjęta na całym świecie – dodał reżyser Roger Kumble.

O FILMIE:

Film opowiada o Travisie Maddoksie (Dylan Sprouse), który jest dokładnie tym, z kim świeżo upieczona studentka Abby Abernathy (w tej roli Virginia Gardner) nie powinna mieć nic do czynienia. Noce spędza, walcząc w nielegalnych walkach bokserskich, a dni upływają mu na podrywaniu studentek z kampusu.

Jednak Abby jest odporna na jego zaloty. Zaintrygowany jej nieprzystępnością, Travis proponuje Abby zakład: jeśli przegra kolejną walkę, na miesiąc wyrzeknie się seksu. Jeśli zaś wygra, Abby będzie musiała na miesiąc z nim zamieszkać. Travis nie podejrzewa nawet, że wkrótce na jaw wyjdzie mroczna przeszłość dziewczyny, która może ich niespodziewanie do siebie zbliżyć.

W „Pięknej katastrofie” wystąpili Dylan Sprouse („After 2”, „Banana Split”, „Czarodzieje z Waverly Place” – serial, „Tygrys”), Virginia Gardner („Halloween”, „Powiedz mi jak umrę”, „Nie patrz w dół”).

W pozostałych rolach zobaczymy – Autumn Reeser, Briana Austina Greena, Roba Estesa, Samuela Larsena i Libe Barera.

Reżyseria: Roger Kumble („After 2”, „Szkoła uwodzenia”, „Ostrożnie z dziewczynami”)
W kinach 28 kwietnia 2023 roku.
Film dystrybuuje Monolith Films.