W Polsce „Johna Wicka 4” obejrzało ponad 400 tysięcy widzów! Co dalej z bohaterem granym przez Keanu Reevesa? Czy powstanie piąta część?

Piąta część serii o Johnie Wicku była w planach. Zapowiadano nawet, że „John Wick 4” i „John Wick 5” będą kręcone równocześnie. Ostatecznie tak się nie stało. Keanu Reeves uspakajał fanów, mówiąc, że trzeba poczekać, czy czwórka spodoba się widzom. Czy teraz, kiedy już wiadomo, że produkcja na całym świecie bije rekordy popularności, drzwi do „piątki” stoją otworem? Na przeszkodzie stoi dość jednoznaczne zakończenie części czwartej. Oczywiście, kino widziało już niejedno zmartwychwstanie. Ale w przypadku Wicka „przecieków” w tym temacie na razie brak!

Będzie serial „The Continental”!

Dziś już wiemy, że niedługo zobaczymy mini serial pt. „The Continental”. Opowiada on o przeszłości Winstona Scotta, przyjaciela Johna Wicka, który jest właścicielem New York Continental Hotel, miejsca, które funkcjonuje jako neutralne terytorium dla najemnych zabójców. Kevin Beggs, przewodniczący Lionsgate Television mówi: „W ‘The Continental’ opowiadamy o młodym Winstonie i o tym, jak to się stało, że on i jego towarzysze trafili do tego hotelu. Serial opowiada o rozpadającym się Nowym Jorku w latach 70. ze strajkiem śmieciarzy, który sprawił, że worki ze śmieciami sięgały do trzeciego piętra większości kamienic, z mafią przejmującą ten biznes.”

Według ostatnich zapewnień producentki mini serialu, Eriki Lee, amerykańska premiera może odbyć się już we wrześniu 2023 roku. Data polskiej premiery nie jest znana. Sporym minusem jest fakt, że w tej produkcji nie zobaczymy Keanu Reevesa. 

Najbardziej czekamy na spin-off „Ballerina”

Drugą niespodzianką na fanów Johna Wicka jest spin-off „Ballerina”. Początkowo film był tworzony jako osobny projekt, niepowiązany z historią Johna Wicka. Akcja miała rozgrywać się w szwajcarskich Alpach. Jednak twórcy ostatecznie zmienili zdanie i zdecydowali, że główna bohaterka będzie absolwentką tej samej szkoły, w której uczył się John. Pomysł bazuje na szkole dla płatnych zabójczyń i baletmistrzyń, którą przez chwilę mogliśmy oglądać w filmie „John Wick 3”.

Wiemy też, że główną bohaterką „Balleriny” jest młoda zabójczyni, należąca do Ruskiej Romy. Postanawia ona zemścić się na osobach odpowiedzialnych za śmierć jej rodziny. Akcja tego filmu zostanie osadzona między wydarzeniami z trzeciej i czwartej części „Johna Wicka”. Główną rolę zagra piękna aktorka Ana de Armas. Obok niej zobaczymy: Anjelicę Huston, Normana Reedusa i Gabriela Byrne. Gościnnie pojawią się także Ian McShane, Lance Reddick i sam Keanu Reeves.

Zdjęcia do „Balleriny” zakończyły się miesiąc przed śmiercią Reddicka. Były kręcone m.in. w czeskiej Pradze. Za reżyserię tego projektu odpowiada Len Wiseman, scenariusz napisał Shay Hatten. Producentami są Basil Iwanyk, Erica Lee i Chad Stahelski.

Pozostaje pytanie, czy rola Keanu Reevesa będzie symboliczna czy znacząca?

Scenarzyści wyjawili już, że Keanu Reeves spędził tydzień na planie filmowym „Balleriny”. Shay Hatten zdradził, że rola Johna Wicka będzie ciekawa: „Jest prawdziwą postacią, a nie jakimś cameo (krótkim udziałem znanej osobistości – przyp. red). Jest… cóż, nie mogę zdradzić za wiele, ale jego rola to coś, co moim zdaniem naprawdę podekscytuje widzów. To jest naprawdę fajne. Powodem, dla którego akcja rozgrywa się pomiędzy trzecią, a czwartą częścią wynika z tego, że to ciekawy czas dla Johna Wicka: był zestrzelony z dachu, jest na serio pokiereszowany i dochodzi do siebie w piwnicy Bowery King”. 

Pod koniec marca potwierdzono, że film pojawi się na wielkim ekranie dokładnie 7 czerwca 2024 roku. Metawersum Johna Wicka rośnie w siłę.