Oscarowy „Wieloryb” do obejrzenia na cineman.pl i w platformach VOD! Co wiemy o najnowszym dziele reżysera Darrena Aronofskiego?

To świetna wiadomość dla wielbicieli „Wieloryba”, najnowszego dzieła Darrena Aronofskiego, autora takich hitów jak „Requiem dla snu”, „Czarny łabędź”, „Źródło” czy „Zapaśnik”, nagrodzonego w tym roku dwiema prestiżowymi statuetkami Oscara. Wreszcie film jest dostępny na cineman.pl i w ofercie popularnych platform VOD! Teraz będą mogli się z nim zapoznać i docenić też ci wielbiciele jakościowego kina, którzy z jakichś powodów nie mieli okazji go do tej pory zobaczyć na dużym ekranie.

„Wieloryba” już można oglądać, m. in. w: Premiery Canal+, UPC, Player, Toya (dekodery), Orange, Cyfrowy Polsat (dekodery) i Cyfrowy Polsat Box Go, Playnow, Rakuten (dekodery).

„Wieloryb”: oscarowy sukces

Przypomnijmy, że niespełna dwa miesiące temu, 12 marca, w Dolby Theatre w Los Angeles rozdano statuetki w 23 kategoriach. Aż dwie prestiżowe nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej trafiły w ręce twórców „Wieloryba”.

Wyróżnienie dla najlepszego aktora pierwszoplanowego otrzymał Brendan Fraser, który wcielił się w rolę Charliego.

– Dziękuję Akademii za ten zaszczyt i naszemu studiu za to, że mogliśmy nakręcić tak odważny film. Dziękuję też Darrenowi, że rzucił mi koło ratunkowe i wciągnął na pokład statku (…). Muszę jeszcze dodać, że to było dla mnie wielkie szczęście móc pracować z tak utalentowanymi artystkami, jak np. Hong Chau. Wspomnę jeszcze tylko, że w trakcie realizacji filmu nie zawsze było nam łatwo, nie zawsze wszystko nam się podobało i układało po naszej myśli, ale jestem zachwycony z efektu finalnego – przyznał aktor ze łzami w oczach ściskając statuetkę.

Ale to nie jedyna nagroda dla „Wieloryba” w trakcie oscarowej gali. Film został też doceniony za charakteryzację i za fryzury. Statuetką obdzielono: Judy Chin, Anne Marie Bradley i Adriena Morota. 

„Wieloryb” to wyjątkowe dzieło. Poniżej prezentujemy ciekawostki dotyczące produkcji.

„Wieloryb”: filmowe ABC

Warto wspomnieć, że zanim film trafił do polskich kin, reżyser „Wieloryba” ujawnił w jednym z wywiadów, ile kosztowała produkcja. – Potwierdzam tylko, że wydaliśmy ok. trzech milionów dolarów – przyznał Aronofsky.

Miał nadzieję, że film chociaż się zwróci. Zwrócił się, i to z nawiązką! Do tej pory – według nieoficjalnych danych – „Wieloryb” zarobił niespełna 54 mln dolarów!

O czym jeszcze warto wspomnieć? „Wieloryb” to ekranizacja sztuki teatralnej autorstwa Samuela D. Huntera. Poza tym początkowo film miał reżyserować Tom Ford, a w roli Charliego miał wystąpić… James Corden.

Z kolei plan zdjęciowy usytuowano w Newburghu, a zdjęcia realizowano od 8 marca do 7 kwietnia 2021 roku.

O FILMIE:

Głównym bohaterem „Wieloryba” jest Charlie, który już od lat żyje na marginesie świata. Uwięziony w małym mieszkaniu przez chorobliwą otyłość. Odrzucony, nie bez powodu, przez swoich bliskich, samotnie zmierza w życiową przepaść. Wystarczy jednak jeden impuls, jedno spotkanie, by zapalić w nim płomień nadziei na to, że jeszcze nie wszystko stracone. Charlie podejmuje próbę nawiązania dawno utraconego kontaktu z nastoletnią córką. Wie, że czeka go niesłychanie trudne zadanie. Zdaje sobie sprawę, że ryzykuje utratę ostatniego złudzenia. Gotów jest jednak podjąć to ryzyko z wiarą, że także dla niego jest jeszcze szansa na odkupienie.

Obsada: Brendan Fraser („Miasto gniewu”, „Mumia”, „Podróż do wnętrza Ziemi”, „Spokojny Amerykanin”, „Zemsta futrzaków”), Sadie Sink („Stranger Things”, „Eli”, „Szklany zamek”), Samantha Morton („Raport mniejszości”, „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”, „Cosmopolis”, „W imieniu armii”, „Słodki drań”).

Reżyseria: Darren Aronofsky.
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.