12 maja 2023

„Piękna katastrofa” podbiła serca polskich widzów! Film ma bardzo dobre opinie w sieci. Czym ich zachwycił?

Wielbiciele „After 2” i „Szkoły uwodzenia” w końcu doczekali się „Pięknej katastrofy” w polskich kinach. Od końca kwietnia superprodukcja, w której główne role powierzono Virginii Gardner i Dylanowi Sprouse’owi, wywołuje ogromne poruszenie w sieci. Analizując wpisy na rozlicznych forach okołofilmowych widać wyraźnie, że fani zwarli szyki i bronią filmu wyjątkowo zażarcie. Równocześnie merytorycznie punktują jego największe atuty. Dlaczego ekranizacja bestsellera autorstwa Jamie McGuire tak bardzo przypadła im do gustu?

Co do jednego nie ma żadnych wątpliwości – „Piękna katastrofa” nie rozczarowuje. To film dokładnie taki, jaki obiecali twórcy: scenariusz wierny fabule książki, a główni bohaterowie nie są ani płascy, ani nie przerysowani. Co więcej, historia miłości Abby (w tej roli Virginia Gardner), dziecięcej gwiazdy pokera i Travisa (Dylan Sprouse), gwiazdy studenckiego podziemnego kręgu, który walkami na gołe pięści zarabia na życie, jest inspirująca i wiarygodna. Ale na tym nie koniec.

Na co jeszcze zwrócili uwagę polscy internauci?

W Internecie zawrzało. Garść opinii

Byłem, widziałem. Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, sugeruję, by przed udaniem się na seans wyjąć kije z tył..w! Bo to nie jest ambitne kino ani infantylne porno dla osób, które właśnie weszły w dorosłe życie. To też nie jest kino akcji trzymające w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. To tylko – albo aż! – film rozrywkowy, które gwarantuje dobrą zabawę z przymrużeniem oka. To gatunkowy klasyk dla ludzi młodych i nie ukrywam, że z całą pewnością ustawię się w kolejce do sequela, którym będzie „Beautiful Wedding”. Jestem przekonany, że i w tym przypadku twórcy zaserwują mi półtorej godziny dobrej zabawy”– przyznał jeden z kinomanów, który deklaruje, że jest wielbicielem tego typu produkcji.

O tym, że „Piękna katastrofa” to film utrzymany w konwencji pastiszu, który zarazem jest jego mocną stroną, przewijało się w wielu opiniach.

Nie mam złudzeń, że najnowszy film Kumble’a toczy bekę z filmów w podobnej stylistyce. Natomiast „Piękna katastrofa” urzeka tym, że twórcy robią to świadomie i z premedytacją. Weźmy kilka scen pierwszych z brzegu, np. ujęcie porannej erekcji Travisa, czy jego walki z rosyjskim mistrzem w Las Vegas. Przecież to komedia, że boki zrywać. Choć nakręcona na poziomie i profesjonalnie (…) To naprawdę bardzo przyjemnie się ogląda. Przecież do kina nie powinno się chodzić tylko na poważny repertuar, po wyjściu, z którego mamy ochotę wrócić do domu i płakać w poduszkę. Ja polecam „Piękną katastrofę” i czekam na kontynuację. Nie mam wątpliwości, że też będzie trzymała poziom”– przyznała fanka ukrywająca się pod nickiem – Levy91.

Wielbiciele powieści o ekranizacji „Pięknej katastrofy”

Do dyskusji o „Pięknej katastrofie” swoje trzy grosze dołożyli też ci, którzy jednym tchem przeczytali powieść, ale równocześnie widzieli ekranizację na dużym ekranie.

Na początku długo nie mogłam się przekonać do obsady. Inaczej wyobrażałam sobie głównych bohaterów. Potem postanowiłam dać im szansę i nie zawiedli mnie. A scena seksu w hotelu była szczytem wszystkiego. Virginia i Dylan byli świetni! Ubawiłam się. Czytając książkę, mogłam sobie tylko to ujęcie wyobrazić (…) Poza tym w filmie aż iskrzy od humoru sytuacyjnego i fantastycznych plenerowych zdjęć, np. campusu uniwersyteckiego czy samego Las Vegas” – dodała Guga81.

O czym opowiada „Piękna katastrofa”?

Film opowiada o Travisie Maddoksie (Dylan Sprouse), który jest dokładnie tym, z kim świeżo upieczona studentka Abby Abernathy (w tej roli Virginia Gardner) nie powinna mieć nic do czynienia. Noce spędza, walcząc w nielegalnych walkach bokserskich, a dni upływają mu na podrywaniu studentek z kampusu.

Jednak Abby jest odporna na jego zaloty. Zaintrygowany jej nieprzystępnością, Travis proponuje Abby zakład: jeśli przegra kolejną walkę, na miesiąc wyrzeknie się seksu. Jeśli zaś wygra, Abby będzie musiała na miesiąc z nim zamieszkać. Travis nie podejrzewa nawet, że wkrótce na jaw wyjdzie mroczna przeszłość dziewczyny, która może ich niespodziewanie do siebie zbliżyć.

W „Pięknej katastrofie” wystąpili Dylan Sprouse („After 2”, „Banana Split”, „Czarodzieje z Waverly Place” – serial, „Tygrys”), Virginia Gardner („Halloween”, „Powiedz mi jak umrę”, „Nie patrz w dół”).
W pozostałych rolach zobaczymy – Autumn Reeser, Briana Austina Greena, Roba Estesa, Samuela Larsena i Libe Barer.
Reżyseria: Roger Kumble („After 2”, „Szkoła uwodzenia”, „Ostrożnie z dziewczynami”).
Film dystrybuuje Monolith Films.
W kinach od 28 kwietnia 2023 roku.

Piękna katastrofa

Artykuł powiązany z filmem
O filmie Zwiastun