Gwiazdy na premierze „Mavka i strażnicy lasu”. Anna Lewandowska, Eliza Gwiazda i Hejka tu Lenka były zachwycone animacją. Zobacz zdjęcia!
To był wyjątkowy wieczór, który dostarczył zaproszonym gościom moc refleksji i wzruszeń. U niektórych widzów po seansie pojawiły się łzy! Na premierze „Mavki i strażników lasu” w warszawskim Multikinie Złote Tarasy pojawili się twórcy animacji, ale nie mogło też zabraknąć dziennikarzy, aktorów czy celebrytów, m.in.: Elizy i Pawła Trybałów, Katarzyny Burzyńskiej czy Aleksandry Żuraw.
Głosu głównej bohaterce użyczyła Roksana Węgiel, Łukaszowi – Kamil Bijoś, a film trafi do polskich kin już 4 sierpnia. Tymczasem 27 lipca odbył się uroczysty pokaz, po którym zaproszeni goście chętnie wypunktowali największe zalety familijnej produkcji skierowanej nie tylko do najmłodszych widzów.
Jedną z nich była Anna Lewandowska z „Pytania na Śniadanie”, która równocześnie poprowadziła imprezę.
– Jestem zachwycona filmem „Mavka i strażnicy lasu”. Podobały mi się postacie, idealnie dopracowane w najdrobniejszych detalach: ich włosy, stroje czy rzęsy. To absolutny majstersztyk! Ciekawe było też rozróżnienie w animacji na świat dobra i zła, które warto dzieciom pokazywać. Jestem przekonana, że na tę produkcję pójdą masowo dzieciaki z rodzicami, i to zarówno dziewczynki, jak i chłopcy, bo jest to film mądry i skłania do refleksji. Ma morał i umożliwia wyciągnięcie wniosków na całe życie. Poza tym nie ma tu przemocy, a tego nigdy w kreskówkach nie lubiłam – przyznała tuż po seansie.
A pozostali goście?
Opinie na gorąco
– To był bardzo piękny i wzruszający film. W pewnym momencie miałam łzy w oczach. Moje serce skradła oczywiście Mavka. Była odważna i wrażliwa. Bardzo też podobało mi się zakończenie. To przesłanie, że dobro zawsze zwycięża – mówiła nam Lena Pachuc z kanału Hejka tu Lenka.
Nie była w swojej opinii odosobniona. Wtórowała jej Aleksandra Żuraw.
– Byłam pod ogromnym wrażeniem „Mavki i strażników lasu”, i to mimo iż bardzo często chodzę na różne animacje, ponieważ mam córkę w takim wieku. Zapewniam, jest wyjątkowa. Mnie jako dorosłą film zainteresował, czego przed seansem się nie spodziewałam. Historia była nietuzinkowa, opowiadająca o wrażliwej dziewczynie, która znalazła w sobie siłę, by walczyć ze złem tego świata. To bardzo do mnie przemówiło. W pewnym momencie w moich oczach zaszkliły się łzy. Spodziewam się dziecka, więc ostatnio często się wzruszam – zauważyła.
Natomiast Małgorzata Tomaszewska zwróciła uwagę na jeszcze jeden niezwykle ważny aspekt tej porywającej kreskówki.
– Ten film jest niezwykły, bo tak naprawdę każdy znajdzie w nim coś dla siebie. I dziewczynka, i chłopiec, i dorosły. Dla dzieci to przede wszystkim piękna baśń, znakomita muzyka i wyraziste postacie. A dorosły w „Mavce i strażnikach lasu” znajdzie morał, że my jako ludzie często nie jesteśmy w porządku wobec natury. Że często przekraczamy granice i nie pamiętamy czasami o tym, by żyć w zgodzie z naturą, by jej nie szkodzić i zawsze szukać takich rozwiązań, by panowała zgoda i harmonia – stwierdziła.
Z kolei Eliza Gwiazda napomknęła: – To magiczna opowieść o tym, że prawdziwe szczęście osiągnąć można, tylko żyjąc w zgodzie z siłami natury. Jest to piękne przesłanie dla nas i dla naszych dzieci. Wszyscy jesteśmy tylko gośćmi na naszej planecie i warto, żebyśmy o tym nie zapominali. Ziemia nie należy do człowieka, to człowiek należy do ziemi i wszystkie rzeczy są połączone jak jedna rodzina krwią. Cokolwiek stanie się ziemi, stanie się również dzieciom ziemi, więc to nie człowiek przędzie nić życia; człowiek jest jedynie jednym z jej włókien.
Eliza i Paweł Trybałowie byli zaś zgodni, że: – Bardzo nam się podobała animacja. Dla nas jest jednak ważniejsze to, że nasze córeczki były tak bardzo zapatrzone w ekran, że nie były w stanie oderwać od niego oczu. I nawet na chwilę nie ruszyły się z foteli […]. Uwielbiamy takie historie, w których główną rolę odgrywa przyroda. To historia dla wszystkich.
A Katarzyna Burzyńska dodała: – Bardzo mi się podobała „Mavka”. Jestem romantyczką, a to było takie połączenie „Pocahontas” z „Romeo i Julią”. Kocham bajki i wszystko, co ma happy end. A tu tego nie zabrakło.
O FILMIE:
„Mavka” to magiczna opowieść o tym, że prawdziwe szczęście można osiągnąć tylko, kiedy żyje się w zgodzie z siłami natury. Zrealizowana na najwyższym światowym poziomie, olśniewająca oprawą plastyczną animacja oparta na motywach starosłowiańskich mitów i podań.
Gdzieś w dalekich ostępach magicznego lasu kryje się źródło życia, którego strzeże urocza wróżka Mavka (mówi głosem Roksany Węgiel). Nigdy dotąd żaden człowiek nie zakłócił panującego tu odwiecznego porządku, a zamieszkujące okolicę zwierzęta i mityczne stworzenia nie wiedzą, co to strach. Pojawienie się tu utalentowanego muzykanta Łukasza będzie więc nie lada wydarzeniem. Tym bardziej że wkrótce Mavka i Łukasz staną się nierozłączni, a rodzące się między nimi uczucie rozkwitnie jak czarodziejski kwiat.
Niestety, sielankę wkrótce zburzy próżna i chciwa księżniczka, która dowiedziawszy się o magicznej mocy źródła życia, postanowi wykraść je, by na zawsze zachować młodość. Jej słudzy wkroczą do lasu, gotowi zniszczyć wszystko, co stanie im na drodze do wypełnienia rozkazu. Czy Mavka i Łukasz znajdą w sobie siłę, by obronić las i jego mieszkańców?
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.