„Lęk” Sławomira Fabickiego zwycięzcą Plebiscytu Publiczności na 39. Warszawskim Festiwalu Filmowym! Film w kinach od 3 listopada

Na wszystkich czterech festiwalowych pokazach „Lęku” w reżyserii nominowanego do Oscara Sławomira Fabickiego sale były wypełnione do ostatniego miejsca. Po projekcjach widzowie i twórcy prowadzili długie, poruszające rozmowy. Ostatecznie publiczność Warszawskiego Festiwalu Filmowego uznała, że to właśnie „Lęk” zasługuje na ich nagrodę. Gratulujemy!
– Jestem bardzo wzruszony – komentuje to wyróżnienie reżyser. – To wielka radość – dodaje Monika Sobień-Górska, scenarzystka. Równie przejęte są odtwórczynie głównych ról.
– To pierwsza nagroda publiczności w moim życiu zawodowym. Odczuwam wielką ekscytację – mówi Marta Nieradkiewicz, a Magda Cielecka dodaje: – Jestem przeszczęśliwa, że widzowie docenili film o kontrowersyjnej tematyce i odważnym przesłaniu.
Przypomnijmy, film miał swoją premierę podczas tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Po pierwszych pokazach do sieci trafiły znakomite recenzje: „Cielecka i Nieradkiewicz olśniewają” (Onet.pl); „Cielecka w wybitnej roli” (wyborcza.pl); „To jeden z takich filmów, które wystarczy raz obejrzeć, a długo o nim nie zapomnimy” (naekranie.pl).
Widzowie w całej Polsce już od 3 listopada będą mogli sami przekonać, jakie emocje wywoła w nich film Fabickiego. Tymczasem aktorki i twórcy dzielą się swoimi odczuciami po pierwszej nagrodzie dla tego tytułu.
Sławomir Fabicki, reżyser: – Jestem ogromnie szczęśliwy, że mój film wygrał plebiscyt publiczności WFF. Nagroda ta tym bardziej cieszy, że Lęk otrzymał to wspaniale wyróżnienie spośród wszystkich pokazywanych i ocenianych przez publiczność filmów prezentowanych na festiwalu. A było ich kilkadziesiąt. Zawsze widzowie są dla mnie najważniejsi. Staram się ich traktować bardzo poważnie, nie dając w filmie łatwych odpowiedzi. Wierzę głęboko w emocje i inteligencję widzów. Jestem bardzo wzruszony.

Monika Sobień-Górska, scenarzystka: – Od dwudziestu lat jestem widzką WFF i wiem, że to festiwal szczególny, bo jedyny w tej klasie, który tak bardzo skierowany jest w stronę widza, bez blichtru czy czerwonego dywanu. To tu mam wrażenie buduje się szczególna intymna atmosfera, bez rozpraszaczy, która wpływa na odbiór. To wielka radość i wyróżnienie, że na takim festiwalu, gdzie publiczność jest numerem jeden, to ona wybrała „Lęk” jako film najlepszy. Myślę, że widzowie WFF ostatecznie szukają w filmach szczerości.
Marta Nieradkiewicz, aktorka: – Jest to pierwsza nagroda publiczności w moim życiu zawodowym. Nagroda od widzów. Odczuwam wielką ekscytację i radość, że widz opuszczając salę kinową zdecydował się oddać głos na „Lęk”. Na ten ważny film. Bardzo dziękuję Wam widzowie drodzy.
Magda Cielecka, aktorka: – Dla mnie to widz jest zawsze najważniejszy, a nagroda publiczności, jest tą najszczerszą, najbardziej bezstronną i wynikającą z emocji. Jestem przeszczęśliwa, że widzowie docenili film o kontrowersyjnej tematyce i odważnym przesłaniu. Dla mnie to potwierdzenie, że porusza i działa, a to najcenniejsze. Dziękuję!

O FILMIE:
„Lęk” to opowieść o dwóch siostrach. Małgorzata (Magdalena Cielecka) kontroluje każdy aspekt swojego życia. Mocno stąpa po ziemi, jest zdecydowana i świetnie zorganizowana. Wszystko poświęciła karierze. Młodsza siostra Łucja (w tej roli Marta Nieradkiewicz) jest jej przeciwieństwem – spontaniczna, wiecznie poszukująca, czasem zagubiona. Spełnia się jako matka. Choć ich życiowe drogi często biegły w odmiennych kierunkach, dziś splatają się podczas najważniejszej podróży. Małgorzata jest nieuleczalnie chora, a Łucja ma ją zawieźć do renomowanej kliniki w Szwajcarii.
Każda z nich inaczej widzi cel tej podróży. Dla Małgorzaty ma to być ostatnia droga, chce odejść na własnych warunkach. Z kolei Łucja wierzy, że przekona siostrę do zmiany decyzji i podjęcia walki o życie. Przed nimi czas kłótni, płaczu i śmiechu. Czy będą potrafiły znów być ze sobą tak blisko jak kiedyś? To będzie ich najważniejsze spotkanie. Czy okaże się także ostatecznym rozstaniem?
W filmie zobaczymy: Magdalenę Cielecką („Pokuszenie”, „Amok”, „Wenecja”), Martę Nieradkiewicz („Płynące wieżowce”, „Dzikie róże”, „Zjednoczone stany miłości”), Adriana Kłosa („Jak pokochałem gangstera”, „Pitbull”, „Asymetria”, „Pętla”) i Sabine Timoteo („Cuda”, „Środek świata”, „Sprawa Colliniego”).
TWÓRCY:
Reżyseria: Sławomir Fabicki.
Scenariusz: Monika Sobień- Górska.
Zdjęcia: Bogumił Godfrejów PSC.
Produkcja: Apple Film Production w koprodukcji z Cinédokké, Ma.ja.de. Fiction, Mazowieckim i Warszawskim Funduszem Filmowym, RSI Radiotelevisione svizzera, przy wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Federal Office of Culture (FOC), Eurimages, Mitteldeutsche Medienförderung, Polsko- Niemieckiego Funduszu Filmowego.
Dystrybucja: Monolith Films.