Philip Lenkowsky zagrał w filmie „Cudowny chłopak. Biały ptak”. Co warto wiedzieć o aktorze mieszkającym nad Wisłą?
W filmie „Cudowny chłopak. Biały ptak” w reżyserii Marca Forstera grają takie gwiazdy jak Gillian Anderson czy Helen Mirren. Ale jest też jeden polski akcent. W niewielką rolę rabina Bernsteina wcielił się Philip Lenkowsky. Okazuje się, że aktor o słowiańsko brzmiącym nazwisku ma swoje korzenie nad Wisłą, choć urodził się w USA. Co aktor opowiada o swoim udziale w filmie „Cudowny chłopak. Biały ptak”?
– Praca na planie „Cudownego chłopaka. Białego ptaka” to było fantastyczne doświadczenie. Swój udział w tym projekcie uważam za jeden z najważniejszych momentów w mojej 45-letniej karierze filmowej. Miałem przyjemność poznać Gillian Anderson. Przypomniałem jej, że spotkaliśmy się wiele lat temu w Los Angeles, jeszcze przed „Z Archiwum X”. Podczas sceny na planie „Cudownego chłopaka. Białego ptaka” byłem w kostiumie rabina, więc mnie nie poznała. Ale była przyjazna i niezwykle uprzejma – powiedział Lenkowsky.
Aktor od czternastu lat mieszka nad Wisłą – z żoną i nastoletnim synem. Dlaczego przyjechał do Polski? Z powodu żony. Poznali się w Los Angeles, byli razem przez pięć lat i tam urodził się ich syn. Na przyjazd do Polski zdecydowali się, gdy Tymek skończył rok.
Fot.: arch. prywatne Philip Lenkowsky
– Mój dziadek ze strony matki urodził się i wychował w Łodzi. Przyszedł na świat pod koniec XIX w., a na początku XX w. przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Nigdy go nie poznałem, zmarł przed moim urodzeniem. Rodzina ojca, Lenkowscy, również miała epizod w Polsce, ale pochodzi z Rosji – opowiada w rozmowie z „Przeglądem”.
Z wykształcenia jest psychologiem. Przez wiele lat pracował w szpitalu psychiatrycznym. To jednak nie okazało się jego powołaniem.
„Kiedy mieszkałem w Bostonie, zobaczyłem pantomimę, która mnie zachwyciła. Wtedy odkryłem, co chcę robić w życiu. Od razu zapisałem się na kurs” – napisał w jednym z wpisów na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Potem pracował jako klaun i żongler na ulicach rodzinnego Nowego Jorku. W końcu wybrał aktorstwo, któremu jest wierny do dziś.
Fot.: arch. prywatne Philip Lenkowsky
W 1980 roku dostał swoją szansę. Słynny Woody Allen powierzył mu rolę zabójcy w „Wspomnieniach z gwiezdnego pyłu”. Miał wówczas 20 lat. Potem na szczególną uwagę zasługują jego kreacje, m.in. w: „Amadeuszu” w reżyserii Milosa Formana, a także pracował przy mini serialu „Dune”.
Pojawiał się także w telewizyjnych hitach: „Z Archiwum X” i „Californication” oraz reklamach Burger Kinga, Budweisera i Visy.
Żoną aktora jest operatorka Monika Woźniak. To właśnie ona namówiła go, żeby w jej ojczystym kraju kontynuował swoja filmową karierę. I miała rację.
– Dużą niespodzianką były dla mnie możliwości zawodowe, jakie tu dostałem (…) U ludzi, z którymi tu pracowałem, mój duży podziw budzi ich otwarta mentalność, umysł, energia i gotowość do ciężkiej, wielogodzinnej pracy w trudnych warunkach (…) Myślę, że nie wyjadę już z Polski. Prawdopodobnie umrę tutaj. Oby nie za wcześnie – skomentował.
Polscy fani mogli go zobaczyć w „M jak miłość”. Zagrał również w: „Ukrytej grze”, „Ziarnie prawdy”, „Paradoksie”, „Helu” i „Dwóch brzegach”.
– Mam wrażenie, że jestem w takim samym stopniu Europejczykiem co Amerykaninem – stwierdził w rozmowie dla TVN24. – Wolę pracować nad filmami w Europie, bo jest tutaj bardziej rodzinna atmosfera. Tutaj ludzie są bardziej odprężeni – dodał.
O FILMIE:
Minęło kilka lat od wydarzeń znanych z „Cudownego chłopaka”. Julian, usunięty ze szkoły za niekoleżeńskie traktowanie małego Auggiego, próbuje odnaleźć się w liceum. Rozgoryczony, wściekły na cały świat, nie potrafi nawiązać kontaktu z rówieśnikami. Na życzliwość reaguje niechęcią. Nie umiejąc sobie poradzić z poczuciem winy izoluje się od szkolnej społeczności. Jego nieco ekscentryczna babcia wie jednak, że każdy zasługuje na drugą szansę.
Postanawia podzielić się z Julianem poruszającą historią swojej młodości. Jej niezwykłe losy są dowodem na to, że ten kto ma w sercu odwagę, życzliwość i otwartość na drugiego człowieka potrafi dokonać rzeczy, o które sam by siebie nie podejrzewał. Czy ta niezwykła historia miłości i walki o przetrwanie odmieni Juliana?
Reżyseria: Marc Forster („Marzyciel”, „Czekając na wyrok”, „Quantum of Solace”, „World War Z”, „Krzysiu, gdzie jesteś?”).
W filmie wystąpili: Gillian Anderson („Z archiwum X” – serial, „The Crown” – serial, „Sex Education” – serial, „Szpieg, który mnie rzucił”, „Ostatni król Szkocji”), Helen Mirren („Królowa” – OSCAR, „Szybcy I wściekli 9”, „Podróż na sto stóp”, „RED”, „Gosford Park”, „Kaligula”, „Hitchcock”), Bryce Gheisar („Cudowny chłopak”, „Był sobie pies”, „15:17 do Paryża”), Olivia Ross („Obsesja Eve” – serial, „The Old Guard”, „Dziecko Rosemary” – serial), Orlando Schwerdt („Dzieci kukurydzy”, „Prawdziwa historia gangu Kelly’ego”).
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.